V LO miało szczęście do dobrych projektów. W latach 60. XX wieku jego siedzibę – jeszcze przy ulicy Grochowej – udanie zaprojektował Zdzisław Kowalski. Gdy tamten budynek został nadgryziony przez ząb czasu i okazało się, że remont nie ma sensu, konkurs na projekt w nowej lokalizacji – u zbiegu ulic Ślężnej i Kuronia – wygrał Zbigniew Maćków.
Architekt zachwycił sędziów konkursowych recyklingiem przestrzeni. Miał świadomość, że projektuje na gęsto zadrzewionej działce. Aby zminimalizować wycinki, wytyczył więc plan swojego budynku w miejscu zrujnowanej niecki nieczynnego basenu oraz zdewastowanych budynków, które stanowiły zaplecze kąpieliska. Wrocław nie planował już przywrócenia tej pływalni do życia. Chciał tu liceum.
Placówka edukacyjna została zmyślnie rozplanowana przez projektantów. Boiska? Przewidzieli je na dachu – tak, by nie „zabrały” ani jednego drzewa. Sale lekcyjne? Zostały odseparowane od hałasu ruchliwej ulicy Ślężnej – znalazły się po przeciwnej stronie, z widokiem na Park Andersa.
Od głównej ulicy osią obiektu uczyniono potężny przeszklony hol. Aby jednak mierząca około 150 metrów jamnikowata bryła liceum nie była monotonna, Maćków poprzetykał ją od ulicy Ślężnej ogromnymi nadwieszeniami o zmiennym rytmie. W ich wnętrzach znajdują się laboratoria przedmiotów ścisłych. Światło wpada tam z góry.
Młodzież dostała nowoczesną szkołę, architekt zaś – nagrodę: grand prix „Pięknego Wrocławia” w 2017 roku. Wszyscy są zadowoleni. Nawet krasnoludki, w tym jeden płci żeńskiej, ustawiony przy wejściu do szkoły. Popatrzmy na te nadwieszenia od ulicy i przypomnijmy sobie „Kingsajz” Juliusza Machulskiego. Czy czegoś nie przypominają? Wypisz wymaluj – szuflandia…
Wrocławska Organizacja Turystyczna
ul. Wystawowa 1
(Budynek IASE, pokój 207)
51-618 Wrocław
Skontaktuj się z nami
+48 534 766 862
wrot@wroclaw.travel